wtorek, 30 czerwca 2015

Poznaliśmy Cranioform !

W czwartek 25go czerwca wybraliśmy się na umówioną wizytę do kliniki Cranioform w Berlinie. 150km, 2.30h jazdy i byliśmy na miejscu. Po otwarciu drzwi od razu zobaczyliśmy małe dzieciaczki w kaskach. Nie wiem czemu, ale poczułam że podoba mi się to co widzę ! Wyobraziłam sobie Kubusia w kasku i przestałam się bać. Dzieci te zachowywały się zupełnie normalnie. Były w różnym wieku, od 4 miesięcy myślę, że do 9 max.
Na początku zostaliśmy poproszeni o wypełnienie zgłoszenia, tzn podstawowe informacje nt. Kubusia, a następnie dwie miłe panie zaprosiły nas do gabinetu. Krótka rozmowa i przeszliśmy do zrobienia zdjęć. Niestety nie otrzymaliśmy ich, mam nadzieję, że przy następnej wizycie lub kolejnych otrzymamy takowe, przede wszystkim by pokazać rodzinie z czym walczyliśmy.
Cała wizyta w gabinecie trwała ok 30 minut. Krótka rozmowa, pomiar głowy, ogólne badanie, wpłata zaliczki w wysokości ok tyś Euro i to wszystko.Asymetria Kubusia jest znaczna, ponad 2cm. Widać asymetrię w uszach i oczkach. Niestety nie dają gwarancji 100% wyrównania, ale na 99% powinno być dobrze, czyli praktycznie nie widocznie. Kolejna wizyta 7go lipca. Tym razem dłuższa. Mamy wziąć ze sobą wózek plus jakiś kocyk. Najpierw założą kask, dopasują, pokażą jak właściwie mamy o niego dbać, o czym pamiętać i poćwiczymy zakładanie, następnie mamy iść na godzinny spacer. Po powrocie sprawdzą czy nie ma otarć itd. Jak wszystko będzie dobrze, to wracamy do domu, a kolejna wizyta za ok miesiąc.

Wróciliśmy do domu pełni nadziei, ale oczywiście też i obaw. Jak to będzie? Jak on będzie się czuł w tym kasku? Co ludzie będą sobie o nim myśleć? Doszliśmy do wniosku, że nie będziemy się nad tym zastanawiać. Kubuś ma po prostu mieć ładną główkę i zrobimy wszystko by tak było !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz